Edge Rank to algorytm rankingu treści Facebooka, z którego korporacja korzystała do 2011 roku. Algorytm ten decydował o popularności postów publikowanych na Facebooku i kierował się trzema głównymi czynnikami: weight, affinity i decay (waga aktywności, intensywność reakcji, aktualność wpisu). To, czy algorytm uzna nasz post za wartościowy, zależało zatem od tego, czy umieścimy w nim elementy wizualne (grafika, wideo), jak często użytkowników interesowały dotychczas publikowane przez nas treści oraz jak dawno wpis został wstawiony. Od 2013 roku mamy do czynienie z nowym algorytmem Facebooka, który działa na podstawie uczenia maszynowego (machine learning.
Bierze on pod uwagę ponad 100 000 czynników. Nie wiemy dokładnie, jak działa ten algorytm (nie wiedzą tego nawet jego twórcy), ponieważ stale się rozwija i ulega zmianom. Dla algorytmu liczy się przede wszystkim zaangażowanie społeczności – liczba reakcji, komentarz, udostępnień, kliknięć w dany post czy liczba odwiedzin danego profilu. Istotny jest również format, jakość i częstotliwość publikowanych treści. Warto również pamiętać, że zasięgi organiczne z każdym rokiem stają się coraz trudniejsze do zdobycia. Wynika to m.in. ze zwiększającej się liczby profili prywatnych i firmowych oraz publikowania ogromnych ilości contentu. Działania marketingowe na Facebooku muszą wiązać się zatem z działaniami płatnymi, czyli kampaniami reklamowymi prowadzonymi za pośrednictwem systemu Facebook
Edge Rank to algorytm Facebooka, który decyduje o tym, czy publikowane przez nas posty będą cieszyć się popularnością czy też nie, a więc ma ścisły związek z zasięgami.
Administratorzy stron muszą się nieźle nagłówkować, aby ich treści były interesujące i angażujące. Jeszcze parę lat temu często można było się spotkać z postami, nastawionymi stricte na “klikalność”, tak zwane “żebrolajki”, jednak Edge Rank już weryfikuje tego typu działania. Co prawda mechanizm ten jest cały czas modyfikowany i zmieniany, ale opiera się na trzech podstawowych czynnikach: affinity, weight i time decay. Przeanalizujemy każdy z nich, aby pokazać Wam, że nie taki Edge Rank straszny, jak go malują ?
Affinity, czyli intensywność interakcji – jest to wskaźnik, który określa naszą relację z danym fanpage’em. Przykładowo, jeśli systematycznie lajkujemy posty danej strony, to właśnie ich treści będą nam się wyświetlać w przyszłości. Affinity sprawdza, jakie treści lubimy, komentujemy, udostępniamy czy ukrywamy i dostosowuje do tego, co nam wyświetli. Jeśli polubiliście dany fanpage, ale nie podejmujecie wobec niego innych interakcji, może się zdarzyć, że Facebook nie będzie Wam wyświetlać ich treści. A jak zmaksymalizować ten wskaźnik, jako administrator danego fanpage’a w swoich postach? Zachęcać fanów do dyskusji i zadawania pytań – pociągnijcie trochę swoich fanów za języki ?
Weight, czyli waga postu, waga aktywności – ten czynnik jest najbardziej stały, skorelowany z rodzajem publikowanych treści. W zależności od tego, czy wybierzecie obraz, film, link czy zwykły wpis tekstowy, Facebook inaczej oceni potencjał naszego przekazu. Wyżej w hierarchii będą treści, których skutkiem okaże się zaangażowanie fanów. Najważniejsze, bo najwyżej premiowane, są udostępnienia, potem komentarze, następnie reakcje i kliknięcia “lubię to”, a na końcu kliknięcia w link. A więc jakie typy postów zamieszczać, aby Edge Rank był zadowolony? Co najbardziej żre? Dla algorytmu najbardziej wartościowy jest sam tekst, jednak to zdjęcie lub wideo będzie dla użytkowników bardziej angażujące, co bezpośrednio przełoży się na wzrost jego wagi.
Time Decay, czyli odstęp czasu – wskaźnik ten można najprościej określić, zadając sobie pytanie: jak stary jest mój post? Korelacja polega na tym, że im dłużej nasza treść “wisi” na Facebookowym News Feedzie, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że wyświetli się użytkownikom. Każdy administrator z pewnością zauważył taką zależność – w momencie publikacji aktywność i zaangażowanie są wysokie, a następnie stopniowo maleją.
Edge Rank to skomplikowany mechanizm. Jak już wcześniej pisaliśmy, ciągle ewoluuje, dlatego warto eksperymentować, analizować nasz profil i jego fanów, zastanawiać się jak dotrzeć do nowych. Testujcie, co sprawdza się w przypadku Waszego fanpage’a. Aby treści były łaskawie oceniane przez Facebookowy algorytm, przestrzegajcie pewnych zasad. Po pierwsze wartościowa treść – dbajcie o to, aby treści były po prostu atrakcyjne. Podczas copywritingu w social mediach możecie się posiłkować wytycznymi z modelu AIDA. A co kryje się za tym skrótem? Attention, czyli przyciągnięcie uwagi, Interest, czyli zainteresowanie produktem lub usługą, Desire, czyli wzbudzenie pożądania oraz Action, czyli wezwanie do działania, podjęcia akcji, na której nam zależy. Zachęcamy również do śledzenia statystyk i ich dogłębną analizę – jeśli dowiecie się, co najbardziej interesuje Waszych fanów, wskaże to Wam kierunek, w którym powinniście zmierzać. Dobrym pomysłem jest również wykorzystanie płatnych kampanii reklamowych na Facebooku – w jeszcze większym stopniu zwiększycie zainteresowanie i zaangażowanie odbiorców.